Sunday, April 23, 2006

PA Pa , Elastynka ADHD, malutka -:(

Bardzo dzielnie walczyłas, Elastynka,
i smutno mi okropnie, że nijak nie mogłysmy ci pomóc, chociaz próbowałysmy z całych sił.
I że tak to sie wszystko ponuro skończyło też mi smutno jest.
Bezsilnosć wstrętna jest.
Mam tylko nadzieję, że nie cierpiałas za bardzo,
i że ten, kto ci to zrobił, nie zrobił tego specjalnie.
I mam nadzieję, że dobrze ci tam gdzie jestes, w krainie wiecznych łowów,
i że juz cie nic nie boli.
I pozdrów Pumkę i Farunia, jeżeli gdzies tam ich spotkasz, na polowaniu.
-:(


Image hosting by Photobucket

Image hosting by Photobucket

Image hosting by Photobucket

Image hosting by Photobucket

Saturday, January 28, 2006

Pooland, oh my Pooland.......

To nie będzie długi wpis......ja tylko chciałam powiedziec, że juz nie mam siły ogladać mojego ulubionego telewizoru. I radiu tez coraz ciężej i ciężej.
Bo co nie włączę telewizoru to zaraz musze wyłączyć na te wszystkie pazerne gęby straszne żółcią żółciące ze względu. I głupactwem głupczące.
A TVN24, co to do niedawna jeszcze mój całkiem ulubiony był i humor mi od czasu do czasu, jakby nie patrzeć masohistycznie poprawiał, - teraz w czelusci nołhołpu ciemne, gdy tylko go włączę, zaraz wciąga.....
...bo ja szczerze mówiąc ZNOWU naiwnie liczyłam na Happy End......oj....wiem, wiem......ale przecież wiecie wszystkie, że ja nie dosć, że ciągle w Happy Endy wierzę, to jeszcze na dodatek w sprawiedliwosć globalną..... oj no wiem , wiem, wiem. No wiem.
A tu nie dosć , że ENDu w ogóle nie widać, to o HAPPY nie ma co chyba marzyć niestety.
I te morrrrdy, berety, krawaty, budżety i diody.
To ja z tego wszystkiego wybieram jednak Diode Elektrode i festiwal Eurowizji, ktory jest dzis wieczorem i caly Pooland się ekscytuje i ja też moge, jak tylko będę chciała, bo co.

Bo czego ja sie w ogóle czepiam, to ja tak naprawde nie wiem; się na starosć faktycznie upierdliwa zrobiłam- nie ma co - bo przecież czyja to własciwie wina jest , że Pooland jest Pooland, skoro po lewo POO się rozlega a po prawo PiSS.......no ale nie ma stracha, nie ma stracha, w końcu WC PICKER czuwa. Podobno.
Oj.
Dobra, ide, bo przeciez muszę sie z narodem w eurowizjii/eutanazjii/euronazjii zjednoczyć.
A potem w żalu połaczyć, iż znowu nie wygralismy.
No cóż.

WITAJ, ZOSIA MAŁA!!!!

.....no fatalne, Fatalne zaniedbanie znowu!!!!
Szczerze mówiąc byłam przekonana, że Oficjalne Powitanie Panny Zosi juz dawno umiesciłam- a tu nagle się okazuje że jednak tylko w domysle to uczyniłam....jak zwykle czyli.......ehhh......
.....
ALE.
Jak spiewa poeta lepiej późno niz wcale.
Niniejszym.
Oswiadczam.
Ogłaszam.
Oficjalnie.
WITAJ NA SWIECIE DOUBLE DESZKA, ZOSIA MAŁA!!!!!!

...jeszcze nie tak dawno wyglądałas tak.......


Image hosting by Photobucket

...a teraz wygladasz....TAK!

Image hosting by Photobucket

hohohoho!!!!!

Bravo Deszka!
No się postarałas, moja pani, no się postarałas!!

Fatalne zaniedbanie nastąpiło jednak tylko na płaszczyźnie wirtualnej na szczęscie.....w realu żadnego zaniedbania nie było, i jak przykładne ciotki na miare dobrych ciotek, zaraz zaraz po nastapieniu Zofii udałysmy się w stronę Służewca na piętro 12 , by oficjalnie i z należytymi honorami Panne Zofię powitać. I oficjalnym Nietoperzem historycznym zaznaczyć.
A ty mi pilnuj Zosia tego nietoperza, i sie nim opiekuj porządnie, bo jak już wspomniałam historyczny on ci, i jestes jak do tej pory jedynym osobnikiem na tym swiecie nad ktorego łożem pozwoliłam mu swobodnie zawisnąć i bez większej za nim tęsknoty.
Co ci matka twoja w swoim czasie wyjasni, że dlaczego ten nietoperz niby taki ęportant netoperek jest.

Image hosting by Photobucket

Image hosting by Photobucket

CAŁUSY DESZKA I ZOSIA!!!!!!!!